Wieczór, koniec pracy, wszelkie domowe czynności zakończone. Czas na relaks. I one potrzebują tego relaksu najwięcej. Są zmęczone, opuchnięte, a czasem bolesne. Stopy – zafundujmy im odrobinę relaksu.
Pierwsza myśl – kąpiel
Łagodzi podrażnienia, przynosi ukojenie, relaksuje, likwidując napięcia. Wystarczy miska z ciepłą wodą (nie za zimną, nie za gorącą), trochę soli i sody. A więc trzy litry wody, dwie łyżki soli oraz łyżka sody. Kąpiel powinna trwać około 10-15 minut.
Okłady to kolejny sposób na zmęczone stopy. Okłady naprzemienne – ciepłe i zimne. Jak to zrobić? Przygotuj miskę z gorącą wodą oraz drugą miskę z kostkami lodu. W gorącej wodzie zanurzamy mały ręcznik i przykładamy do stopy. Potem masujemy skórę stóp kostkami lodu. Na początku nie będzie przyjemnie. Ale potem…czysty relaks. Przy okazji takie hartowanie doskonale wpływa na naszą odporność!
A może masaż z użyciem olejków eterycznych?
To ukojenie dla stóp i zmysłów. Olejek mieszamy (kilka kropel) na przykład z oliwą i powoli masujemy stopy. Jaki olejek eteryczny wybrać? Dowolny, taki jaki lubimy. Dobrym wyborem będzie olejek lawendowy, doskonale relaksuje, olejek eukaliptusowy, działa przeciwbólowo lub olejek goździkowy wykazujący się działaniem przeciwzapalnym.
Relaks na sucho? Jak najbardziej. Jeśli w domu mamy piłeczki z wypustkami lub wałek masujący to będzie strzał w dziesiątkę. A jeśli nie mamy wystarczy…butelka po wodzie. Butelkę turlamy, a przy okazji oddajemy się chociażby lekturze. Wymarzony relaks!
